Centrum prasowe

91 proc. Polaków deklaruje, że oddawanie długów jest obowiązkiem moralnym. Ale jednocześnie prawie połowa usprawiedliwia przepisywanie majątku na rodzinę, by uciec przed wierzycielem, a także unikanie komornika.

Żadna forma prawna nie chroni przed długiem, jeśli ktoś prowadzi interesy w sposób nierzetelny i nie płaci w terminie za zamówione usługi czy towary. Efekt? Spółki prawa handlowego, ale też organizacje społeczne, zawodowe, samorządowe czy inne podmioty prawa publicznego, mogą trafić do Krajowego Rejestru Długów, jeśli mają przeterminowane i nieuregulowane zobowiązania finansowe. Ich zadłużenie w KRD wynosi ponad 5,6 mld zł i cały czas rośnie. Z każdym miesiącem przybywa też takich dłużników – rok temu było ich blisko 99 tys., dziś to już 106,6 tys. Największą grupę dłużników stanowią jednak spółki z ograniczoną odpowiedzialnością.

Niemal każde gospodarstwo domowe lub firma korzysta z telefonu czy Internetu. Niestety, nie wszyscy terminowo opłacają rachunki. Tylko w ciągu sześciu miesięcy zadłużenie konsumentów i firm wpisanych do Krajowego Rejestru Długów wobec operatorów telekomunikacyjnych wzrosło o ponad 117 mln zł, osiągając poziom 1 mld zł. Jednak rosnące długi klientów to nie jedyny poważny problem tej branży. Kolejnym jest konieczność zwiększenia wydatków na cyberbezpieczeństwo z powodu wzmożonej aktywności hakerów.

97 proc. gospodarstw domowych w Polsce posiada telefon komórkowy, a 96 proc. ma dostęp do Internetu. Nie oznacza to jednak, że wszystkie regularnie opłacają rachunki. W ciągu zaledwie sześciu miesięcy zaległości konsumentów wobec operatorów telekomunikacyjnych, zgłoszonych do Krajowego Rejestru Długów, wzrosły o blisko 70 mln zł – do poziomu ponad 567 mln zł. Użytkownicy smartfonów zmagają się dziś nie tylko z rekordowym zadłużeniem, ale także z rosnącym ryzykiem działań cyberprzestępców.