Informacje prasowe
Rynek konsultingu w Polsce jest uważany za dojrzały, gdyż klienci mają duży wybór – od międzynarodowych korporacji przez duże krajowe firmy z silnymi zespołami po mnóstwo mniejszych podmiotów, głównie biur rachunkowych. W tym roku dobrą informacją jest spadająca inflacja, która oznacza większą stabilność kosztów prowadzenia działalności. W ub.r. o 9,7 proc. wzrosły inwestycje przedsiębiorstw, a to przekłada się na zlecenia dla firm konsultingowych, zwłaszcza tych specjalizujących się w doradztwie podatkowym. Rozwinąć skrzydła pomogą firmom także pieniądze uwolnione z Krajowego Planu Odbudowy, choć odwagę przedsiębiorców w inwestowaniu może hamować niepewna sytuacja międzynarodowa spowodowana wojną za wschodnią granicą.
Długi złodziejem reputacji
Jednak szerszy zakres działalności i większa liczba klientów to nie zawsze powód do radości. Najnowsze dane Krajowego Rejestru Długów pokazują, że wiele firm konsultingowych czeka na zapłatę za swoje usługi. Klienci są im winni 646,7 mln zł. Jeszcze rok temu było to 495,6 mln zł. Dynamika przyrostu jest więc bardzo wyraźna. W KRD figuruje obecnie 49,5 tys. podmiotów, które są dłużnikami firm doradczych.
Największe zaległości wobec firm konsultingowych mają przedsiębiorstwa z branży transportowej i magazynowej – 168,5 mln zł. To prawie 1/4 całej sumy zadłużenia klientów. Niesolidnym płatnikiem jest też sektor handlowy, który powinien uregulować 139,6 mln zł. Na trzecim miejscu są przedsiębiorstwa budowlane, wstrzymujące zapłatę 79,6 mln zł, a na czwartym przemysłowe z kwotą 73,9 mln zł.
Pod względem formy prawnej 60 proc. zadłużenia wobec firm konsultingowych należy do spółek prawa handlowego. To ponad 391,1 mln zł. Resztę, czyli 255,6 mln zł stanowią zaległości jednoosobowych działalności gospodarczych.
Najwięcej niesolidnych płatników działa w województwie mazowieckim. Podmiotom konsultingowym powinny oddać 161,8 mln zł. Przedsiębiorstwa z Wielkopolski zalegają na 72,7 mln zł, a ze Śląska 64,6 mln zł. Rekordzista pochodzi z Małopolski – to spółka, która ma do uregulowania 10,1 mln zł wobec firmy zajmującej się doradztwem w zarządzaniu i prowadzeniu działalności gospodarczej.
Dane Krajowego Rejestru Długów pokazują, że wiele firm konsultingowych ma znaczne trudności z odzyskaniem zapłaty za świadczone usługi. W ciągu dwóch lat odnotowano wzrost takich przeterminowanych należności o ponad 150 procent. Jak wskazuje badanie Rzetelnej Firmy „Zaufanie w biznesie”, zaledwie co trzecie przedsiębiorstwo z sektora MŚP opiera swoje zaufanie do kontrahentów na zweryfikowanych danych. Zagrożenia, jakie stoją przed nimi, są wielorakie. Główne to ryzyko niewypłacalności klientów prowadzące do poważnych trudności finansowych lub nawet bankructwa, a także ryzyko wizerunkowe. W branży konsultingowej, gdzie zaufanie i reputacja są kluczowe, opóźnienia w płatnościach mogą wpłynąć na obraz firmy i jej zdolność do pozyskiwania nowych klientów.
Sandra Czerwińska,ekspertka Rzetelnej Firmy
13 tysięcy złotych na cudzy rachunek
Paradoksalnie, problem z zarządzaniem wierzytelnościami dotyczy firm, które same prowadzą działalność związaną z zarządzaniem, doradztwem strategicznym, podatkowym i rachunkowo-księgowym oraz prawnym. Średnio jeden zadłużony klient jest im winien 13 tys. zł.
Patrząc przez pryzmat specjalizacji, najwięcej do wyegzekwowania mają firmy zajmujące się doradztwem w zakresie zarządzania i prowadzenia działalności gospodarczej – 404,3 mln zł. Następne w kolejce po pieniądze od dłużników są podmioty skupione na doradztwie strategicznym. Czekają one na 217,4 mln zł. Firmy świadczące usługi doradztwa podatkowego oraz rachunkowo-księgowego nie mogą odzyskać od klientów 12,6 mln zł, a podmioty specjalizujące się w doradztwie prawnym – 12,4 mln zł.
Dłużnicy nie biorą się znikąd
Oczekiwanie na zapłatę od klientów sprawia, że firmy konsultingowe same mają zaległości w regulowaniu zobowiązań finansowych. Ich konto obciąża 300,4 mln zł długów. Rok temu było to 260,9 mln zł, a więc o 39,5 mln zł mniej niż teraz. Zwiększyło się też grono firm z problemami finansowymi. Obecnie zmaga się z nimi 7,3 tys. podmiotów, dwa lata temu było ich 7,2 tys. Rekordzista – firma z województwa mazowieckiego zajmująca się doradztwem strategicznym – ma ponad 9,3 mln zł długu wobec administracji samorządowej, firmy budowlanej i energetycznej.
Gros całego zadłużenia firm konsultingowych, 156,2 mln zł, przypada na jednoosobowe działalności gospodarcze. Spółki prawa handlowego obarcza 144,2 mln zł nieuregulowanych zobowiązań.
Firmy konsultingowe odgrywają istotną rolę w doradzaniu przedsiębiorstwom oraz instytucjom publicznym, wspierając je w podejmowaniu decyzji biznesowych oraz zwiększaniu efektywności działań. Aby utrzymać konkurencyjność, wiele z nich inwestuje znaczne środki w rozwój nowych technologii i innowacyjnych rozwiązań, co dodatkowo obciąża ich budżety. Niepokojące jest to, że zadłużenie dotyczy zarówno dużych, jak i małych podmiotów. A to właśnie mniejsze firmy doradcze, często będące specjalistami w niszowych dziedzinach, są szczególnie narażone na wahania rynkowe i opóźnienia w płatnościach ze strony klientów.
Adam Łącki,prezes Zarządu Krajowego Rejestru Długów Biura Informacji Gospodarczej