Informacje prasowe
Właściciele mocno zadłużonych firm, kiedy nikt już nie chce im nic sprzedać, często je likwidują i zakładają nowe, licząc, że pod zmienioną nazwą będą wiarygodne dla kontrahentów. Tyle że w przypadku jednoosobowej działalności gospodarczej NIP jest przypisany do nazwiska właściciela, więc tej negatywnej przeszłości nie da się ukryć. Nawet jak się zmieni branżę bądź siedzibę firmy, NIP pozostanie ten sam. Dlatego nawiązując relacje z nowymi kontrahentami, przedsiębiorcy powinni weryfikować ich wiarygodność płatniczą. Podmioty w rejestrze dłużników sprawdza się po NIP-ie, więc w przypadku mikrofirm od razu będzie widać, że już wcześniej nie rozliczyły się z kontrahentami. To unikalna wiedza pozwalająca kontrolować ryzyko biznesowe.
Adam ŁąckiPrezes Zarządu Krajowego Rejestru Długów Biura Informacji Gospodarczej
Dług na dzień dobry
Jak pokazują najnowsze dane KRD, właśnie w pierwszym roku funkcjonowania część podmiotów, nie tylko mikrofirm, traci płynność finansową. W rejestrze widnieje 764 takich firm, które muszą spłacić blisko 9,5 mln zł. Z największymi zaległościami wśród „pierwszaków” borykają się przedsiębiorstwa budowlane – 205 podmiotów z tej branży musi uregulować 2,5 mln zł. Następne są firmy handlowe - 165 z nich zmaga się z 1,9 mln zł zadłużenia. Z kolei 97 firm transportowych nie uregulowało wobec kontrahentów 1,7 mln zł.
Jeśli popatrzeć na dłużników przez pryzmat formy prawnej, to widać, że prym wiodą jednoosobowe działalności gospodarcze. 618 z nich powinno zwrócić partnerom biznesowym 6,7 mln zł. Tuż za nimi są spółki z ograniczoną odpowiedzialnością – 119 takich podmiotów ma ponad 2 mln zł zaległości.
Kryzys małżeński
Analizując bazę danych KRD pod względem wieku firm wpisanych za niespłacane długi, widać, że najliczniejsza grupa przedsiębiorstw zmagających się z problemami finansowymi to te pomiędzy 5. a 11. rokiem działalności. To blisko 40 proc. spośród 284,5 tys. podmiotów gospodarczych wpisanych do KRD. Zadłużenie tej grupy sięga 3,15 mld zł.
Mówi się, że w siódmym roku małżeństwa następuje kryzys, który decyduje o dalszym losie związku. Obserwujemy to również w przypadku firm, gdyż, jak wynika z naszych danych, właśnie 7-letnie podmioty stanowią najliczniejszą grupę dłużników. Tu aż 17 562 przedsiębiorstw ma niespłacone zobowiązania, które wynoszą 450,5 mln zł.
Adam ŁąckiJednak pod względem wartości zadłużenia dominują 10-latki. Mają one 526,7 mln zł zaległości, przy czym jest nich nieco mniej niż 7-latków, tj. 16 129 firm.
Prowadzenie biznesu zawsze wiąże się z niepewnością co do solidności płatniczej partnerów, ale można ją znacząco zminimalizować. Przedsiębiorcy często wpadają w pułapkę myślenia, że jeśli jakaś firma jest długo na rynku, to znaczy, że jest uczciwa. To błąd, co pokazują dane KRD. Aby uniknąć rozczarowania i nie popaść w problemy finansowe, trzeba weryfikować kontrahentów wszelkimi dostępnymi sposobami. Jednym z nich jest sprawdzenie, czy firma posiada certyfikat rzetelności płatniczej. Jeśli tak, to jest on widoczny i aktywny na jej stronie internetowej.
Andrzej KulikEkspert Rzetelnej Firmy
Niestety, jak wynika z badania „Biznesowy savoir-vivre” przeprowadzonego przez Rzetelną Firmę i Krajowy Rejestr Długów, aż 43 proc. firm z sektora MŚP nie zadaje sobie trudu, aby sprawdzić, czy podmiot, z którym zamierza wejść we współpracę, nie ma zaległości finansowych.