Informacje prasowe
Średnie zadłużenie obiektów noclegowych notowanych w Krajowym Rejestrze Długów wynosi 28,96 tys. złotych. Wyższy standard przekłada się na wyższe koszty prowadzenia działalności, a więc także wyższą kwotę ewentualnego zadłużenia. Hotele, motele, i pensjonaty, a więc obiekty, które świadczą usługi hotelowe, w tym np. codziennie sprzątanie pokoi średnio swoim wierzycielom zalegają ponad 40 tys. zł, podczas gdy pola kempingowe „tylko” 15,8 tys. zł, a właściciele kwater prywatnych 14 tys. zł.
Adam Łąckiprezes Zarządu Krajowego Rejestru Długów
Długi nie biorą się znikąd
Olbrzymi wpływ na kondycję branży usług noclegowych ma nierównomierny popyt na usługi i sezonowość. Niektóre obiekty przez dwa miesiące wakacji muszą zarobić na cały rok funkcjonowania. Taka sytuacja dotyka najczęściej obiektów położonych nad morzem, czy w okolicach jezior. Tu na turystów można liczyć głównie latem. Lepiej radzą sobie obiekty w górach, gdzie sezon trwa praktycznie cały rok. Dlatego lato dla wielu z nich powinno być doskonałym momentem na to, by odrobić straty. Okazuje się bowiem, że branża sama ma problem z nierzetelnymi płatnikami. Zaległości wobec właścicieli firm oferujących usługi noclegowe wynoszą 45,630 mln złotych.
Branża usług noclegowych w Polsce to niemal 10 tysięcy obiektów. Informacje z KRD pokazują, że problemy z płynnością finansową dotyka co dziesiątego przedsiębiorstwa świadczącego usługi noclegowe, a to świadczy o skali problemów branży. Problemy z płynnością często wynikają ze złego zarządzania np. nieprzewidywania sytuacji, w której przy zerowym obłożeniu obiektu, koszty utrzymania obiektu są duże, słabej promocji, źle przygotowanej oferty, ale też nierzetelnych klientów, którzy mimo skorzystania z usługi, za nią nie płacą. Właściciele polskich hoteli, moteli, pensjonatów, agroturystyk, czy pól kempingowych mają 4 848 dłużników na łączną kwotę ponad 45,630 mln złotych. Dlatego tak ważne jest, by prowadząc jakikolwiek biznes pamiętać o tym, by sprawdzać kontrahentów i współpracować z rzetelnymi firmami, które zawsze płacą. Taka postawa pomoże uniknąć finansowych tarapatów.
Waldemar SokołowskiRzetelna Firma
Dłużnikami tego typu obiektów najczęściej są firmy, które mimo skorzystania z usług noclegowych, czy konferencyjnych z różnych przyczyn za nie nie płacą. Średnia kwota zaległego zobowiązania to niemal 10 tys. złotych.
Rośnie liczba turystów i noclegów
Koniunktura w branży jest dobra. Według GUS w pierwszym kwartale 2015 roku, w porównaniu do 2014 roku, zaobserwowano wzrost ogólnej liczby turystów korzystających z bazy noclegowej o 7,6% oraz liczby udzielonych noclegów o 8,6%. Sezon wakacyjny i deklaracje Polaków co do planów urlopowych mogą przyczynić się do większego wzrostu w kolejnym kwartale. Według raportu firmy Mondial Assistance z czerwca 2015 roku, zdecydowana większość Polaków tegoroczne wakacje zamierzała spędzić w Polsce, a to dobra wróżba dla właścicieli hoteli, pensjonatów, czy kwater. Większe obroty mogą przyczynić się do możliwości odrobienia zaległości finansowych. Jeśli hotelarze prześpią ten moment, nieuregulowane faktury mogą doprowadzić do zbyt dużego zadłużenia, którego spłata, szczególnie dla niedużego obiektu, może okazać się niemożliwa.