Porady
Biorąc pod uwagę specyfikę funkcjonowania tych najmniejszych podmiotów gospodarczych, niedotrzymanie przez kontrahentów terminów płatności, zmusza przedsiębiorców do zaciągania kredytów czy innych form pożyczek, na spłatę podstawowych zobowiązań skarbowych, składek w ZUS-ie, rachunków telefonicznych czy też faktur od podwykonawców. Chcąc utrzymać płynność finansową, nie tracą przy tym – czasem jednego z ważnych Klientów – właściciele tych firm wpadają w sytuację, gdzie nie nadążają z regulowaniem swoich zobowiązań. W dużej mierze spowodowane to jest wielomiesięcznymi opóźnieniami w płatnościach, nieefektywnym działaniom windykacyjnym, jak również ograniczonymi możliwościami nieobciążonego ryzykiem finansowania działalności. Prowadzi to do zaciągania kolejnych zobowiązań, celem ich uregulowania, co generuje coraz większe zadłużenie. Wysokie raty, najczęściej w wielu źródłach i ciągle rosnące odsetki sprawiają, że zobowiązania raczej rosną niż maleją. Tak właśnie wygląda mechanizm spirali zadłużenia, która ma wpływ nie tylko na stan naszego budżetu, ale i na zdrowie psychiczne i nastawienie o pracy. Skutki popadnięcia w nią, są jak widać dużo większe niż tylko straty finansowe. Czy można zatem uniknąć tego niebezpiecznego zjawiska?
Odpowiednie zarządzanie
Jak w każdej dziedzinie naszego życia, najlepiej sprawdza się zasada zdrowego rozsądku i umiejętność przewidywania różnych scenariuszy współpracy z naszymi zleceniodawcami. Nie zaszkodzi również zabezpieczenie się dodatkowymi zapisami w umowach o współpracy, nakładających sankcję na kontrahenta w przypadku nieterminowej zapłaty za nasze usługi. W przypadku planowania wydatków – zarówno tych prywatnych jak i firmowych, powinniśmy skupić się na dopasowaniu potrzeb do finansowych możliwości a po jednorazowe zasilanie konta sięgać jednie w wyjątkowych sytuacjach.
Wskaźnik DTI, czyli stosunek długów do miesięcznych dochodów
Dobrym sposobem jest narzucenie sobie maksymalnego pułapu miesięcznych zobowiązań, które jesteśmy w stanie spłacić. Możemy to zrobić wykorzystując wskaźnik DTI, czyli stosunku długów do naszych dochodów w miesiącu. Bezpieczny poziom tego wskaźnika nie powinien przekroczyć 40%.
Lista stałych wydatków
Kolejnym ważnym elementem jest kontrolowanie wydatków i przygotowanie listy, na której wypisane będą wszelkie stałe zobowiązania. Pozwoli to na przyjrzenie się swojej sytuacji finansowej i nadanie priorytetu podstawowym płatnościom takim jak rachunek za telefon, opłaty za niezbędne do pracy narzędzia, składki ZUS, podatki etc. Zdarza się jednak, że nasze przewidywania i plany, jakie poczyniliśmy w związku z kontrolą naszego budżetu okażą się jednak niedoszacowane.
Jak wyjść ze spirali zadłużenia?
Chcąc ratować sytuację sięgamy po różnego rodzaju wsparcie finansowe, przez co spirala zadłużenia zakręca się coraz bardziej a my nie mamy pomysłu jak temu zapobiec. Jest kilka sposobów, dzięki którym możliwej jest wyjście z tej patowej sytuacji. Przede wszystkim nie należy zaciągać kolejnych kredytów i uświadomić sobie powagę naszego położenia. Następnie opracować rzetelny i jak najbardziej szczegółowy plan działania – zebrać wszelkie wezwania do zapłaty, ponaglenia i listy windykacyjne i podliczyć wielkość długu. Kolejnym krokiem jest windykacja należności od nieterminowych partnerów biznesowych. W tym czasie (oczekiwania na należną zapłatę) warto zastanowić się nad restrukturyzacją zadłużenia. Może wynegocjować zmianę warunków spłaty u dostawcy? Poprosić o przedłużenie spłaty u operatora telefonii lub rozłożenie na raty składek ZUS? Dodatkowo warto również zastanowić się nad możliwościami zwiększenia swoich dochodów, przy jednoczesnym zabezpieczaniu się przed kolejnymi zleceniami, które budzą wątpliwości. Dobrym pomysłem jest zaliczkowanie swoich usług na poczet ich realizacji. Jakkolwiek banalnie to nie brzmi, szukanie dodatkowego zajęcia celem pozyskania środków na spłatę, może być dobrym pomysłem na podreperowanie miesięcznego budżetu i szybsze pozbycie się długów. Obok tego rozwiązania pojawia się także opcja sprzedaży części majątku. Kluczowe jest jednak ograniczenie wydatków oraz poszukanie wsparcia u bliskich, skorzystanie z bezpłatnych porad prawnika czy doradcy finansowego oraz psychologa. Ostatecznością jest ogłoszenie upadłości lub zamknięcie działalności gospodarczej.
Czasem z pozoru niewinne sytuacje w postaci opóźnienia w płatnościach, mogą przynieść katastrofalne skutki nie tylko ze względu na naszą zawodową działalność, ale również pociągać za sobą problemy osobiste. Zanim sięgniemy po szybkie rozwiązania, zastanówmy się jak wyjść z problemów przy pomocy dostępnych narzędzi. Kredyt czy pożyczkę możemy wziąć w każdej chwili, ale nie zawsze jesteśmy w stanie je później spłacić.